Żłobek w Piotrkowie Kujawskim

Aktualności

Witamy na stronie naszego żłobka!
Mali Patrioci

                 Dzień 11 listopada, jako rocznica odzyskania przez naród polski niepodległego bytu państwowego i jako dzień po wsze czasy związany z wielkim imieniem Józefa Piłsudskiego, zwycięskiego Wodza Naczelnego w walkach o wolność Ojczyzny – jest uroczystym Świętem Niepodległości”. Z okazji Święta Niepodległości dzieci wykleiły serduszkami mapę Polski.

Monika Zientara-Wika

Jesienne zabawy

                  Podczas jesiennych zabaw dzieci pobudzały swoją wyobraźnię. Stymulowały zmysł dotyku, wzroku, oraz słuchu. Ćwiczyły zręczność, cierpliwość, chwyt pensetowy i koordynację wzrokowo-ruchową. Do plastikowych butelek wkładały dary jesieni ( żolędzie, fasolę, kukurydzę, kasztany), gdy butelki były pełne potrząsając nimi grały wydając przeróżne dźwięki. Koncert nie miał końca.Wiele radości sprawiło dzieciom także wykonanie ziemniaczanego jeża, ze skupieniem, ciekawością i wielkim zaangażowaniem wkładały wykałaczki w ziemniaki. Malowane paluszkami kolorowe liście spadające z drzew i odciśnieta pomalowana dłoń na kartce, która po wycięciu stała się kolcami jeża również sprawiały wiele radości i pobudzały wyobraźnię.

                                                                                                                                                                                         Monika Zientara- Wika

Zabawy sensoryczne
                Dzieci chodziły po jesiennej ścieżce sensorycznej ( kasztany, kukurydza, suche liście, trwa), a na końcu ścieżki czekały woreczki strunowe wypełnione kolorową farbą, która pod małymi stópkami przelewala się zmieniając kolory. Fukcją ścieżki sensorycznej jest stymulowanie zmysłu dotyku. Pośrednio wpływa on korzystnie na rozwijanie innych umiejętność, a co najważniejsze jest świetną zabawą dla dzieci.
 
 

Monika Zientara-Wika

 
 
Katar, kaszel - kiedy nie posyłać dziecka do żłobka? Katar, kaszel, ból gardła, przeziębienie, to d

      Katar, kaszel, ból gardła, przeziębienie, to dolegliwości, które pojawiają się u dzieci już po adaptacji zaraz na początku roku szkolnego. Jesienne krótkie dni, zmęczenie wczesnym wstawaniem każdego ranka sprzyja infekcją. Wtedy rodzice stają przed koniecznością podjęcia decyzji, czy to nic poważnego i dziecko może pójść do żłobka, czy też powinno zostać w domu? Nocny kaszel. Dziecko w nocy kaszlalo, jednak rano budzi się bez gorączki i czuje się dobrze, tu pojawiają się rozważania rodziców co mają teraz zrobić... Już lekkie objawy przeziębienia świadczą o tym, że dziecko jest osłabione i walczy z chorobą. Najrozsądniej byłoby zostawić je w domu by mogło odpocząć, wyspać się i nabrać sił, w przeciwnym razie mały katar może przerodzić się w poważną chorobę. Niestety w większości przypadków zostawienie dziecka w domu jest dużym problemem. Rodzic musi udać się z nim do lekarza wziąść zwolnienie, często narazić się na niemiłe uwagi ze strony pracodawcy. Jeśli jest w takich sytuacjach babcia, jest łatwiej jednak kiedy rodzic musi liczyć tylko na siebie woli posłać dziecko do żłobka dopóki nie jest mocno chore. Trzeba jednak pamiętać, że rodzic który postępuje w ten sposób jest nie w porządku w stosunku do innych dzieci i ich rodziców, którzy przez roznoszące się zarazki szybko mogą mieć taki sam dylemat i chore dziecko. Jest jednak kilka wskazówek, którymi warto się kierować, kiedy rano zastanawiamy się co zrobić: Ból ucha. Jeśli ból jest silny to konieczna jest wizyta u lekarza i zastosowanie się do jego zaleceń. Taki ból często męczy, utrudnia koncentrację dlatego lepiej jest pozostawić dziecko w domu nawet jeżeli nie towarzyszy temu gorączka. Wysypka. Często jest objawem alergii i zwykle wiadomo co ją spowodowało. Jeśli po podaniu preparatów przeciwalergicznych, wapna dziecko nie skarży się na swędzenie można wysłać je do żłobka. Jednak każda nagła wysypka o nieznanym podłożu jest powodem do odwiedzin lekarza, ponieważ często jest to objaw którejś choroby zakaźnej wieku dziecięcego ospa, odra, różyczka. Wymioty, biegunka. Występujące pojedynczo lub łącznie, zdecydowanie są wskazaniem do pozostania dziecka w domu. Na co najmniej 24 godziny – w oczekiwaniu na to, jak się choroba rozwinie lub do czasu ustąpienia objawów. Z takimi objawami dziecko nie powinno przebywać w żłobku. Gorączka. Prawidłowa temperatura ciała to taka poniżej 37st. C. Kiedy jest powyżej ale poniżej 38st. C., mówimy o stanie podgorączkowym, który może się pojawić również pod wpływem intensywnego wysilku fizycznego, czy stresu. Jednak kiedy jest już 37.5st. C. powinno to wzbudzić niepokój u rodziców, którzy powinni uważniej obserwować dziecko. Wyższa temperatura niż 38st. C. jest już taką, przy której dziecko powinno zostać w domu. Bardzo możliwe jest, że szybko pojawią się dodatkowe objawy, a gorączka może gwałtownie wzrosnąć i będzie potrzebne podanie leków na jej obniżenie. Dziecko po przebytej chorobie powinno wrócić do żłobka, wtedy gdy co najmniej dobę wcześniej nie miało gorączki, ani nie dostawalo leków na jej obniżenie. Zmęczenie. Kiedy wszystkie objawy choroby ustąpiły, ale dziecko w dalszym ciągu jest apetyczne, wyczerpane, zmęczone to znak, że prawdopodobnie nie odzyskało jeszcze sił. Zetknięcie się w żłobku z jakimiś drobnoustrojami spowoduje ponowne zachorowanie. Lepiej pozostawić dziecko jeszcze dzień, dwa dłużej w domu by mogło odbudować odporność i odzyskać zwykłą energię niż posłać niedoleczone i potem leczyć przez kolejny tydzień. Objawy przeziębienia. Pokasływanie, katar, ból gardła często u dzieci ciągnie się od jesieni do wiosny. Gdyby dziecko tylko z tego powodu nie chodziło do żłobka to nie byłoby go tam wcale. Takie stany trzeba obserwować i diagnozować od razu. Ponieważ kaszel, czy katar mogą oznaczać alergie, ale już ból gardła może być spowodowany bakteriami i może rozwijać się angina, co musi się skończyć wizytą u lekarza i podaniem antybiotyku. Rodzice znają swoje dziecko i szybko uczą się, który katar, czy kaszel jest chwilową dolegliwości, a który przepowiada poważniejszą chorobę, wymagającą dłuższego leczenia. Natomiast jeżeli pojawiają się objawy grypowe czyli dreszcze, czy bóle mięśni to wtedy należy dziecko zostawić w domu, bo powikłania po grypie mogą być bardzo poważne.

Opracowano na podst. źródeł internetowych 

Monika Zientara-Wika

Dzień jabłka

Pieczone są jabłka, duszone są jabłka,
i z jabłek szarlotka, i placek, i babka........

                      Jabłko to prawdopodobnie najpopularniejszy owoc na świecie, wpływ na to ma nie tylko wspaniały smak, różnorodność odmian ale i bogata symbolika. 28 września obchodzimy światowy Dzień Jabłka. Celem święta jest popularyzowanie zalet tego owocu. A jest ich mnóstwo, jak chociażby wartości odżywcze. Jabłko to źródło witamin i błonnika. Dzięki regularnemu spożywaniu tych owoców walczymy z cholesterolem, wspieramy proces trawienia, poprawiamy urode, czy odżywiamy mózg. O magicznych wręcz właściwościach jabłka wiadomo od setek lat. To symbol zdrowia, życia,miłości, urody, czy długowieczności. W naszym żłobku tego dnia wyrosła piękna jabłonka. Dzieci przyczepiały jabłka do drzewa. Nie zabrakło również degustacji pysznego owocu i soku.

Monika Zientara- Wika

Nadchodzi jesień
 Zbieramy kasztany, robimy w nich dziurki,
a wtedy je można nawlekać na sznurki.
Tak robi się lejce, naszyjnik z korali.
Kasztany, kasztany będziemy zbierali.
......
 
 
Już niedługo za oknem znów pojawi się jedna z najpiękniejszych pór roku jesień, która przywita Nas kolorowymi liśćmi i ciepłymi promieniami słońca. Do Naszego Żłobka już zawitała przynosząc swoje dary: kasztany, żołędzie, jarzębinę, dynię, kukurydzę, orzechy, szyszki....Smerfiki z zaciekawieniem oglądały skarby pobudzając zmysły wzroku, węchu i dotyku robiąc z nich przepiękny jesienny bukiet.
 
 

Monika Zientara- Wika

 
 

         Adaptacja dziecka w żłobku jest procesem związanym z przyzwyczajaniem się do nowego środowiska i otoczenia. Pogodzeniem z rozłąką z rodzicami, nabraniem gotowości emocjonalnej i psychicznej do przetrwania tej rozłąki. Proces ten dotyczy wszystkich dzieci, jest przejściowy, trwa od dwóch tygodni do miesiąca.W obecnej sytuacij wszyscy musimy zachować wszelkie obowiązujące zasady bezpieczeństwa w celu uniemożliwienia zakarzenia się koronawirusem.

Przebieg adaptacij zależny jest od kilku czynników:

• z kim przebywało dziecko przed zapisaniem do żłobka? • jak silna emocjonalna wieź łączy dziecko z rodzicami?

• czy przed żłobkiem miało kontakt z rówieśnikami i jak intensywny?

• czy zostawało pod opieką osób trzecich?

         Adaptację przechodzą także rodzice, którzy muszą pogodzić się z sytuacją oddania własnego dziecka pod opiekę obcych osób, pokonać własne poczucie winy, niechęć, niepokój, strach. Potrzebują czasu zanim przestaną myśleć jak radzi sobie ich maleństwo, czy niczego mu nie brakuje, czy ma zaspakajane wszystkie potrzeby. Emocje odczuwane przez rodziców są kluczowym aspektem przebiegu adaptacji u dziecka. Rodzic powinien mieć nastawienie pozytywne, przyjazne, wspierać dziecko w trudnych dla niego chwilach. Dawać poczucie bezpieczeństwa i pewność, że decyzja zapisania dziecka do żłobka jest słuszna. Podczas pierwszych dni pobytu, rodzice odczuwają niepokój, niepewność, rozżalenie, strach, lęk, są to zupełnie normalne reakcje. Trzeba jednak pamiętać, że dzieci doskonale wyczuwają nastroje własnych rodziców, kiedy oni są niepewni, niespokojni, dzieciom trudniej pogodzić się z rozłąką i przystosować do nowej sytuacji. Pobyt dziecka w żłobku jest dla niego bardzo silnym przeżyciem, radykalnym zmianom ulega dotychczasowe funkcjonowanie w środowisku rodzinnym. Potrzeba czasu na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji, odmiennego niż dotychczas harmonogramu dnia, współpracy w grupie rówieśniczej, spożywania wspólnych posiłków, leżakowania, hałasu, szumu, różnorodności zabaw. Zanim maluch pokona lęk i przyzwyczai się do planu dnia, jego naturalną reakcją jest płacz. Mały człowiek, zwłaszcza, gdy jeszcze nie potrafi mówić, ma prawo płakać. W ten sposób komunikuje się z nami. Płaczem opowiada o swoich potrzebach, o napięciu, jakiego doświadcza, o swoich odczuciach. By dać znać innym wokół co czuje, jakie emocje mu towarzyszą. To co musimy w tej sytuacji zrobić to pozwolić mu płakać i być dla niego wsparciem – jest to jedyny naturalny sposób, w jaki dziecko pozbywa się nagromadzonych wewnątrz emocji i napięć. Najważniejszym aspektem pomyślnego przejścia adaptacji jest zaufanie do placówki oraz opiekunów. Słuchanie porad i współpraca między personelem a rodzicami. Zaufanie, dobre zdanie oraz pewność podjęcia dobrej decyzji są kluczem do prawidłowej adaptacji dziecka do żłobka. Wasze dziecko przychodzi do żłobka i po raz pierwszy rozstaje się z ukochaną mamą, inną bliską osobą, ze znanymi pomieszczeniami, zabawkami, rytmem dnia. Maluch wchodzi w nowe otoczenie, pełne nieznanych osób, zabawek, sprzętów. Wywołuje to w nim zarówno zaciekawienie, zdziwienie, jak też budzi lęk i niewątpliwie jest dla niego trudnym doświadczeniem. W dziecku zostaje zachwiane poczucie bezpieczeństwa.

Aby ułatwić proces adaptacij zachęcamy,aby stosować się do naszych zaleceń:

1. W początkowym okresie adaptacji odbierajcie dziecko wcześniej. Dziecko w wieku żłobkowym nie ma jeszcze poczucia czasu i okres przebywania poza domem wydaje mu się bardzo długi.

2. Nie przeciągajcie pożegnania, pocałujcie dziecko i wyjdźcie, przekazując maluszka opiekunowi. Przy pożegnaniach z nim bądźcie konsekwentni, uśmiechnięci i spokojni.

3. Nie zabierajcie dziecka do domu, kiedy płacze przy rozstaniu. Jeśli zrobicie to choć raz, będzie wiedziało, że łzami można wszystko załatwić. Bądźcie gotowi na trudne rozstania w pierwszych dniach, a nawet tygodniach, na płacz i odmowę wyjścia z domu. Nie okazujcie negatywnych emocji: nie płaczcie, nie wracajcie pod drzwi, gdy słyszycie, że Wasza pociecha płacze. Takie zachowania u dziecka są zupełnie normalne! Kiedy jednak dziecko zobaczy, że rodzic czuje się niepewnie, pozostawiając go w żłobku, będzie miało wrażenie, że dzieje się coś złego, a to spotęguje jego stres.

4. Nie obiecujcie: “jeśli pójdziesz do żłobka, to coś dostaniesz”. Kiedy będziecie odbierać dziecko, możecie dać mu maleńki prezent, ale nie może to być forma przekupywania, lecz raczej nagrody. Niech codzienną nagrodą za „grzeczne” pożegnanie będzie wspólna zabawa z dzieckiem.

5. Starajcie się określać w miarę dokładnie, kiedy przyjdziesz po dziecko. Nie mówcie więc: „Przyjdę, kiedy skończę pracę”, ponieważ dziecko nie wie, o której godzinie rodzic kończy pracę. Lepiej powiedzieć: „Odbiorę Cię ze żłobka po obiedzie / po podwieczorku”. Najważniejsze jest to, by DOTRZYMYWAĆ SŁOWA, inaczej dziecko będzie czuło się nieszczęśliwe.

6. Kontrolujcie, co mówicie. Zamiast: „Już możemy wracać do domu”, powiedzcie: „ Teraz możemy iść do domu”. To niby niewielka różnica, a jednak pierwsze zdanie ma negatywny wydźwięk. Nie straszcie dziecka żłobkiem, bo będzie się bało. Budujcie w domu pozytywny obraz żłobka.

7. Nie wymuszajcie na dziecku, żeby zaraz po przyjściu do domu opowiedziało (dziecko,które potrafi mówić) co działo się w żłobku – to powoduje niepotrzebny stres. Dajcie dziecku i sobie czas na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji. Kiedy odpocznie, porozmawiaj z nim o placówce, ale nie zmuszajcie do mówienia.

8. Tłumaczcie dziecku, że reguły obowiązujące w żłobku są dobre. Dzieci lubią, gdy ich świat jest uporządkowany i ma swoją harmonię. Brak egzekwowania zasad i wymogów ze strony opiekuna może sprawić, że maluch odczuje chaos, a to spowoduje brak poczucia stabilizacji i bezpieczeństwa w nowym miejscu. Wdrażajcie dziecko do przestrzegania umów i zasad.

9. Przyzwyczajajcie dziecko w domu do samoobsługi. Pozwólcie mu samemu załatwiać potrzeby fizjologiczne, myć ręce i ubierać się. Dajcie dziecku wygodny strój, który może pobrudzić.

10. Wszystkie wątpliwości lub pytania kierujcie do opiekuna. Na pewno uzyskacie pomoc i osiągniecie porozumienie.

          Jeśli tylko będziecie Państwo trzymać się tych reguł, proces adaptacji nie powinien trwać dłużej niż kilka tygodni. I potem jedyne, co zobaczycie, to radosne dziecko, które szybko daje buziaka, bo koniecznie musi już biec do swoich kolegów. Adaptacja – razem czy osobno? Wspólne z rodzicami lub samodzielne uczęszczanie do placówki – które będzie lepsze? Pierwszy sposób powinien mieć charakter przejściowy, ponieważ obecność bliskiej osoby ogranicza i wydłuża niepotrzebnie proces adaptacji, a większość maluchów naprawdę dobrze znosi rozłąkę, w dodatku w początkowych dniach na bardzo krótki czas. Jednak niektóre dzieci mogą czuć się pewniej, kiedy poznają nowe otoczenie i nowe ciocie w towarzystwie bliskich osób. Z kolei adaptacja dziecka bez rodzica pozwala na szybsze poznanie i odnalezienie się w nowym miejscu, w którym docelowo i tak nie będzie przy nim rodzica. Taka adaptacja przebiega stopniowo. Ustala się z góry czas, na jaki dziecko pozostaje bez rodzica. Może to być na początek 30 minut, a następnie ten czas się wydłuża w zależności od potrzeb. Bardzo często dziecko zaaferowane nowym zabawkami nawet nie zauważa, że mamy lub taty nie ma przy nim. W porozumieniu z opiekunami należy uzgodnić, która metoda będzie najkorzystniejsza dla konkretnego dziecka.

Opracowano na podstawie źródeł internetowych

Agnieszka Wojciechowska

DRODZY RODZICE

 

Listy dzieci na rok szkolny 2021/2022 zamieszczone są na drzwiach wejściowych do żłobka.

Zajęcia  adaptacyjne odbędą się w piątek 27 sierpnia br. o godzinie 17.00 w ogrodzie przedszkolnym.

ZEBRANIE INFORMACYJNE Z KIEROWNIKIEM
I OPIEKUNAMI ŻŁOBKA DLA WSZYSTKICH RODZICÓW ODBĘDZIE SIĘ WE WTOREK 24  SIERPNIA O GODZINIE 16.00

Serdecznie zapraszam 

Katarzyna Ulewicz

Kierownik żłobka

 

Kochane Dzieci!
 

Szybko minął nam ten rok…
Zaczyna się najpiękniejsza pora  – wakacje…

To czas letnich kąpieli, słońca,
długich spacerów i ciekawych przygód.

Życzymy Wam, by wakacje były bezpieczne,
pełne wrażeń, nowych kolegów,
miejsc i zabaw.

A gdy już odpoczniecie – wracajcie do żłobka roześmiane i opalone. Będziemy na Was czekać…
 

Drodzy Rodzice!
 

Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony rok i życzymy,

byście w tych letnich, wakacyjnych miesiącach znaleźli chwilę na rodzinny wypoczynek,

na ulubioną aktywność, na realizowanie marzeń.

Niech wakacje będą dla Was bezpieczne.
 

Kierownik żłobka i Wasze Panie

 

Pożegnania nadszedł czas.......
Wszystko się kiedyś zaczyna i wszystko sie kiedyś kończy....
 
Pożegnanie to czas niezwykły i niezapomniany zarówno dla dzieci, rodziców a także dla Pani Kierownik, opiekunek i wszystkich pracowników żłobka. 23 czerwca w środę miało miejsce pożegnanie naszych najstarszych Żłobkowiczów, którzy od września opuszczą nas i pójdą do przedszkola. Ten dzień był wyjatkowy, dzieje się tak dlatego, bo wszystko co pierwsze i ważne przeżywa się najgłebiej własnie w wieku dzieciństwa. Dziękujemy wszystkim rodzicom i dzieciom- dzisiejszym absolwentom, za wspólnie spędzone chwile, za Wasz uśmiech i radość jaką wnosiliście codzienną swą obecnością. Wszystkim trzylatkom życzymy wszelkiej pomyślności oraz powodzenia w przedszkolu!!!
 
                                                                                                                                                                                            Agnieszka Wojciechowska